Nie czytaj ostrzeżeń na opakowaniach papierosów!

Tocząca się od dłuższego czasu debata na temat ostrzeżeń widniejących na paczkach papierosów nabiera co raz większego tempa. Tym samym pomysły na obrzydzenie palaczom nałogu wydają się co raz bardziej kontrowersyjne, jak choćby idea wprowadzenia na opakowaniach budzących grozę i wstręt zdjęć. Najnowsze badania psychologów, pokazują że może to odnieść przeciwny efekt, zachęcając część osób do dalszego palenia.

Jochim Hansen z Uniwersytetu w Bazylei i jego zespół w pierwszej kolejności postanowili ustalił w jakim stopniu samoocena palaczy uzależniona jest od nałogu. W tym celu 39 studentów wypełniało kwestionariusz, w którym odpowiadali na pytania związane paleniem papierosów i samoocenę (np.: “Palenie pozwala mi czuć się wartościowym”, “Palenie pozwala mi czuć się cenionym przez innych”). dzięki uzyskanym wynikom, badacze podzieli studentów na dwie grupy: tych którzy cenią sobie palenie jako ważny element samooceny oraz takich, dla których nałóg nie ma większego znaczenia.

O tym, co może skłaniać nas do palenia, pisaliśmy już na badania.net w artykule “Palę, bo lubią.”

W kolejnym etapie eksperymentu studenci oglądali dwa rodzaje ostrzeżeń z jakimi można spotkać się na paczkach papierosów. Połowa czytała ostrzeżenia nawiązujące do ludzkiej śmiertelności – “Palacze umierają młodziej” czy “Palenie prowadzi do śmiertelnego raka płuc” – gdy druga zapoznawała się z ostrzeżeniami nie związanymi ze śmiercią – “Palenie poważnie szkodzi Tobie i osobom w Twoim otoczeniu”, “Palenie czyni Cię nieatrakcyjnym”. Piętnaście minut później ochotnicy wypełniali kwestionariusz postaw wobec palenia, który zawierał takie pytania jak: “Czy palenie sprawia Ci przyjemność?”, “Czy w przyszłości zamierzasz palić mniej czy więcej”? oraz “Czy masz zamiar zapalić papierosa zaraz po tym badaniu”?.

wśród osób dla których palenie stanowiło ważny element samooceny zaobserwowano zaskakujący efekt. Ostrzeżenia nawiązujące do śmiertelności (“Palenie zabija”) powodowały w konsekwencji zwiększenie pozytywnego nastawienia do nałogu, gdy przestrogi nie mające związku ze śmiercią (“Palenie tytoniu może uszkodzić nasienie i zmniejszać płodność”) istotnie to nastawienie obniżały. Odwrotny efekt uzyskano dla osób, które nałogu nie tratowały jako ważny element swojego JA (patrz wykres).


(C) źródło: opracowanie własne na podstawie: (Hansen, Winzeler, Topoliński, 2010, s.228)

Dlaczego ostrzeżenie przypominające nam o naszej śmiertelności nie odnoszę skutku w przypadku niektórych osób? Prawdopodobnie dlatego, że wszelką cenę starają się podtrzymać samoocenę na przyzwoitym poziomie – tłumaczy Jochim Hansen. według teorii opanowywania trwogi (ang. terror management theory – TMT), przywołanie myśli związanych z ludzką śmiertelnością, prowadzi do poważnego obniżenia samooceny i natychmiastowego poszukiwania skutecznych metod jej poprawy. Rozmyślanie o tym, że w odpowiednim momencie życia zamienimy się w stertę pyłu nie należy do zbyt miłych zajęć, jednak świadomość końca w połączeniu z bezradnością sprawia, że czujemy się wręcz sterroryzowani własnymi myślami.

Osoby dla których palenie stanowi ważny element JA, wykorzystują papierosy do podniesienia własnej samooceny, dlatego ostrzeżenia związane ze śmiercią działają na nie odwrotnie – wyjaśnia dr Hansen. – Paradoksalnie oznacza to, że zapalenie papierosa pozwala im złagodzić konsekwencje wynikające ze strachu przed śmiercią, a tym samym umocnią pozytywne postawy wobec palenia – komentuje badacz. W tym wypadku ostrzeżenia nie związane ze śmiercią, jednak bardzo często nawiązujące do samooceny (“Palenie tytoniu przyśpiesza starzenie się skóry”) mogą odnieść dużo większy skutek, gdy palący budują swoje JA w oparciu o nałóg.

Niestety oprócz danych z laboratorium niewiele wiadomo o tym, jakim rodzajem samooceny charakteryzują się palacze. Niemniej można spekulować, że w porównaniu do osób niepalących, jest ona częściej powiązana z paleniem. Instytucje zajmujące się zwalczaniem nałogowego palenia papierosów powinny brać pod uwagą fakt, że każdy palacz w obliczu ostrzeżeń przypominających mu o jego śmiertelności, wypracowuje własne techniki pozwalające radzić sobie z natrętnymi myślami. Jedna z nich może zachęcać do dalszego palenia.

Więcej informacji:
Hansen, J., Winzeler, S., & Topolinski, S. (2010). When the death makes you smoke: A terror management perspective on the effectiveness of cigarette on-pack warnings. Journal of Experimental Social Psychology, 46, 226-228.
Print Friendly, PDF & Email
Total
0
Shares
One comment
  1. Nikotyniści są często wysuszeni i chudzi, mają słabszy apetyt i skłonności do innych nałogów oraz brak witamin.

Comments are closed.

Related Posts