Postaw się!

Jeśli macie taki dzień, kiedy potrzebujecie porządnego zastrzyku pewności siebie, przyjmijcie postawę zadufanego w sobie prezesa gigantycznej międzynarodowej korporacji. Naprawdę warto, ponieważ Dana Carney i jej współpracownicy udowodnili, że manifestowanie władzy za pomocą niewerbalnej pozy, zmienia nie tylko zachowanie, ale także poziom hormonów odpowiedzialnych za stres i rywalizację.

W eksperymencie psychologów udział wzięło 47 osób, które losowo przydzielane były do dwóch grup: pozy dużej władzy lub małej. Uczestnicy pod pozorem pomiarów elektrokardiografem byli subtelnie ustawiani w jedną z nich.

W pierwszej grupie zadaniem badanych było siedzenie na krześle z rękoma założonymi za głowę i nonszalancko opartymi o biurko nogami lub stanie z szeroko rozstawionymi nogami przy biurku, gdzie ręce badanego oparte były o jego blat. Jeśli ktoś kiedykolwiek krzyczał na Was zza biurka, na pewno wiecie o jaką postawę chodzi. Siedzenie na krześle z rękoma blisko ciała i dłońmi leżącymi miedzy nogami lub stanie ze skrzyżowanymi nogami i rękoma obejmującymi tułów należało do postaw manifestujących niski poziom władzy.

Uczestnicy dodatkowo byli nagrywani, ponieważ w danej pozycji musieli wytrzymać jedną minutę. Po tym czasie otrzymywali 2 dolary, które mogli zabrać lub zaryzykować grę o 4 z szansą na wygrana 50/50. Dodatkowo pytano osoby na ile czują się „potężne” i „posiadające kontrole” w danym momencie.

Główne gruczoły układu hormonalnego (mężczyzna po lewej, kobieta po prawej.) 1. Szyszynka 2. Przysadka mózgowa 3. Tarczyca 4. Grasica 5. Nadnercze 6. Trzustka 7. Jajnik 8. Jądro.

Najciekawsze jest jednak to, że Carney i jej koledzy postanowili przebadać ślinę uczestników przed ustawieniem się w danej pozycji oraz po, co pozwoliło im uzyskać ciężko podważalny dowód: poziom hormonów. Badaczy interesował testosteron, którego zwiększenie jest blisko związane z adaptacyjną odpowiedzą na wyzwania oraz kortyzolu nazywanego hormonem stresu.

 Wcześniejsze badania pokazały, że podstawowy poziom kortyzolu jest mniejszy u osób posiadających władzę niż tych, które jej nie mają. Poza tym ilość kortyzolu spada, kiedy władza zostaje osiągnięta (Abbott et al., 2003; Coe, Mendoza, & Levine, 1979; Sapolsky, Alberts, & Altmann, 1997).

Okazuję się, że pozycja oznaczająca władzę w porównaniu do pozy sygnalizującej jej brak może przygotować nas do poważnego wyzwania. Analiza wyników wykazała, że osoby z grupy postawy dużej władzy chętniej ryzykowały oraz czuły się “potężne”  i posiadające “większą kontrole” w porównaniu do grupy manifestujące poddanie.

Małe tego 60 sekund władczej pozycji doprowadziło do wzrostu testosteronu oraz obniżenia poziomu kortyzolu zarówno u mężczyzn jak i kobiet. W przypadku osób ustawionych w pozach znikomej władzy zaobserwowano odwrotny wzór: spadek testosteronu przy jednoczesnym wzroście kortyzolu.

Odkrycie Carney i jej kolegów jest ważne przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze udało się wykazać, że ucieleśnienie wykracza poza granice emocji i poznania, oddziaływując na fizjologie i zachowanie. Po drugie zakres zastosowań uzyskanych wyników w codziennym życiu  jest imponujący.

Dzięki prostej zmianie pozycji, osoba jest w stanie przygotować psychologiczny i fizjologiczny system do zmierzenia się z trudnymi i stresującymi sytuacjami – podsumowują psychologowie. Oznacza to, że chwilowa zmiana postawy może zwiększać pewność siebie na przykład w czasie rozmowy o prace, obrony pracy magisterskiej czy kłótni z szefem. Jest to świetna informacja dla osób, które z rożnych powodów cierpią na chroniczną bezsilność.

Zastosowań odkryć zespołu Carney można wymyślić bez trudu wiele. Ja od razu pomyślałem o Agacie, która dzisiaj o 12:00 broni swojej pracy magisterskiej. Poradziłem jej aby przybrała jedną z opisywany pozycji i sprawdziła czy zwiększy się jej pewność siebie. Jak dostanie 5 mamy mini-replikacje. A na razie trzymajcie za nią kciuki i pomyślcie komu z bliskch Was osób, mogłaby pomóc „poza władzy”.
ResearchBlogging.org

Więcej informacji:
Carney DR, Cuddy AJ, & Yap AJ (2010). Power Posing: Brief Nonverbal Displays Affect Neuroendocrine Levels and Risk Tolerance. Psychological science : a journal of the American Psychological Society / APS PMID: 20855902
Print Friendly, PDF & Email
Total
0
Shares
4 comments
      1. Można puścić! Mgr obronione :)
        a postawa zadufanego w sobie prezesa gigantycznej międzynarodowej korporacji na 10 min przed wejściem zadziałała idealnie. Jesli nie podniosła poziomu hormonów, to na pewno na rozluźnienie idalna, czułam się przekomicznie siędząc w galowej kiecce pod gabinetem na środku korytarza z wyciągniętymi nogami i rękami za głowa ;) zero stresu, polecam ;)

Comments are closed.

Related Posts