Sprawiedliwość w okresie dojrzewania

Dorośli wiedzą, że świat do sprawiedliwych miejsc nie należy i potrafią znaleźć wiele konkretnych powodów usprawiedliwiających brak równości społecznej. Jednym z nich jest praca oraz wkładany w nią wysiłek. Jednak czy podobnie myślą dzieci? Ingvild Almas oraz jej zespół zbadali w jaki sposób rozwija się akceptacja nierówności w wieku od 10 do 18 lat.

Wcześniejsze badania jasno wykazały, że osoby dorosłe uważają pewne nierówności społeczne za całkowicie sprawiedliwie. Swoje decyzje uzależniają oczywiście od indywidualnego wysiłku oraz efektywności, która decyduje o nierównym podziale dóbr. Co ciekawe w przypadku gdy nierówność wynika ze zwykłego łutu szczęścia – wygrana w totolotka – osoby dorosłe nie są już tak zgodne.

Niewiele natomiast wiadomo w jaki sposób dzieci i młodzież spostrzegają nierówność społeczną. Na pewno wraz z wiekiem stają się mniej samolubne i częściej myślą o innych w momencie podejmowania decyzji. Jednak gdy wchodzą w okres późnej adolescencji sprawa się komplikuje, a ich zachowanie przestaje być jednoznaczne.

Jeśli dorosłe osoby akceptują nierówność, pojawia się pytanie o to w którym momencie rozwoju dzieci zaczynają myśleć o sprawiedliwości społecznej dokładnie w ten sam sposób?

Ingvild Almas razem z kolegami postanowili uchwycić ten moment, badając dzieci wchodzące w okres adolescencji. Eksperyment objął uczniów 5 klasy (10 – 11 lat), 7 (12 -13 lat), 9 (14-15 lat), 11 (16 – 17 lat) oraz 13 (powyżej 18 lat), obu płci.

Do przeprowadzenia eksperymentu wykorzystano popularną w badaniach grę dyktatorską. Ta prosta rozgrywka angażuje dwóch graczy oraz pewną ilość dóbr do rozdysponowania (pieniądze, żetony, ciastka itp.) Jedna z osób zostaje wybrana dyktatorem i to ona decyduje w jaki sposób podzielić otrzymane zasoby. Almas zmodyfikowała i podzieliła grę na dwa etapy.

W pierwszej fazie nazwanej produkcyjną dzieci poruszały się po dwóch stronach internetowych, gdzie na jednej mogły zbierać punktu, a na drugiej po prostu się bawić. Czas przeznaczony na tę fazę wynosił 45 minut. Wybór czy pracować czy się bawić należał tylko do dzieci. Dzięki temu miały poczucie, że zebrane punkty to ich indywidualne osiągnięcie.

W fazie dystrybucji dzieci dobierane były w pary z tych samych klas i każde otrzymywało informacje na temat partnera: ile czasu spędził na pracy, ile punktów zebrał oraz jaką cenę za punkt wylosował. Zadaniem dziecka było zdecydowanie ile pieniędzy ze wspólnej puli zostawi dla siebie.

Badacze nie zaobserwowali zmian w egoizmie dzieci od 10 do 18 roku życia oraz różnic w dbaniu o własny interes między płciami. Zaobserwowano jednak, że wraz z wiekiem rośnie akceptacja nierówności wynikająca z czasu poświęconego na zarobienie punktów.

Starsze dzieci częściej akceptowały nierówny podział pieniędzy, jeśli mogły usprawiedliwić go wysiłkiem i dłuższą pracą.

Kolejnym odkryciem był moment w którym dzieci zaczynają wykorzystywać efektywność jako powód usprawiedliwiający nierówność. Dzieci w wieku od 10 do 13 lat nie przywiązują do niej większej wagi, jednak chłopcy w wieku 16-17 lat oraz dziewczynki powyżej 18 roku życia jak najbardziej. Jednak rozwój tego zachowania pojawiał się później niż różnicowanie wynikające z włożonej pracy.

Dowiedzieliśmy się więc bardzo ciekawej rzeczy. Chociaż dzieci wchodzące w okres dojrzewania z wiekiem wydają się być coraz bardziej zainteresowane sobą w rzeczywistości poziom ich egoizm nie zmienia się. Jednak w tym samym czasie diametralnej reorganizacji ulega ich spostrzeganie społecznej równości.

Z początkiem dojrzewania zaczyna rosnąć wartość własnych osiągnięć oraz włożonej pracy, dzięki czemu młodym ludziom łatwiej zaakceptować brak sprawiedliwości w podziale dóbr. Pod jej koniec osiemnastolatki podkreślają wartość efektywności i częściej zawracają uwagę na maksymalizację zysków. Według autorów jest to dowód na to, że preferencje dotyczące równości kształtuje nie tylko poznawcze dojrzewanie, ale także społeczne doświadczenie.
ResearchBlogging.org

Więcej informacji:
Almås I, Cappelen AW, Sørensen EØ, & Tungodden B (2010). Fairness and the development of inequality acceptance. Science (New York, N.Y.), 328 (5982), 1176-8 PMID: 20508132
Print Friendly, PDF & Email
Total
0
Shares
Related Posts
Czytaj dalej

Zapach płodności

Kalendarzyk małżeński to jedna z bardziej wymagających metod planowania rodziny. Tym czego bezwzględnie muszą przestrzegać małżonkowie, to zakaz…